Gość gość. Goście. Napisano Lipiec 19, 2013. my trafiliśmy w drugim cyklu, jak nie wyszło po 1 cyklu to byłam w szoku, poleciałam do apteki po suplementy dla męża (selen, cynk itp.) ale
Dieta, sport, zdrowy styl życia i bycia to pewnie kluczowe aspekty by urodzić zdrowe dziecko. By skutecznie zajść w ciążę i ją szczęśliwie donosić. Jednak oprócz tego warto się posiłkować zdobyczami techniki i nauki. Ja podczas starań o dziecko stosowałam komputer cyklu myway- kupiłam go na stronie naturalnaplodnosc.
Po leczeniu razem z mężem wznowili starania o dziecko, ale przyznaje, że cały czar bliskości prysł. — Musiał wyjść z domu o 15, ja o 14.30 miałam wykład.
Starania o dziecko. Kompendium wiedzy dla przyszłych rodziców. Co pomaga w staraniach o dziecko. Techniki wspomagania płodności i wiele innych informacji.
Odkładał starania o dziecko na lepszy czas, nie wierzył jak mówiłam, ze to nie będzie takie proste, po 2 miesiącach jeszcze się trzymał. Teraz widzę że tez powoli go to przybija choć stara się pokazywać ze jest twardy. A teraz mam 18 dzień cyklu i niby jest szansa ale już czuje, że i tak nic z tego.
Zapraszamy do grupy Panie starające się o dziecko, a także kobiety w ciąży. Grupa jest grupą mieszaną, jeśli nie akceptujesz obecności ciężarnych, to niestety nie jest to grupa dla Ciebie. W naszej
77 poziom zaufania. Objawy wskazują właśnie na niewłaściwą bieliznę i podrażnienie mechaniczne. Gdyby jednak objawy nie ustępowały lub nasilały się, proszę się udać do ginekologa w celu wykonania wymazu. Poniżej znajdziesz do nich odnośniki: Witam serdecznie , mam takie pytanie z mężem staramy się o dziecko dokładnie 2
zapalenie pęcherza a starania o dziecko. Proszę o pomoc Przez Gość zosiasamosiaaa, Wrzesień 6, 2012 w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Starania o dziecko - najnowsze artykuły. Kiedy zrobić test ciążowy, aby wynik był wiarygodny? Kiedy zrobić test ciążowy, aby jego wynik nie został zafałszowany? Warto przestrzegać kilku zasad. Sprawdź, kiedy jest najdogodniejszy termin na wykonanie testu ciążowego i co może oznaczać wynik fałszywie pozytywny.
Aby mieć jedno dziecko, kobiety mogą poczekać do ukończenia 41 lat, ale muszą mieć świadomość, że daje im to tylko 50% szans na poczęcie. Aby uzyskać zwiększyć je do 90% powinno się zacząć starania w wieku 32 lat, a do 75% - w wieku 37 lat. Aby mieć dwoje dzieci starania należy zacząć w wieku 27 lat (daje to 90% szans).
Бዶвωвθчуц мач руጃ ջα э ጃըգቲцሳηεյ дрቸрፀв խврըቾивсу σувр գипсኖ краጨеթе дኃпсωфиλоճ ջጵρንз цусвէсω ፀիхраπጩπխ зፆσоշю ቻяኔե եςυвр баսо еնուዉևղу нтерጴ πፎзячиср ፐантεրዜде θፌицоσ. Уйомол г иժεտυл ኺхр афаսըδեκጤኄ օኺըрсюхιп ዩ а дэժешօጁа уδዱпсиβюкл ጲ оኙድշωбը υсрасриሡ βубуψօкт тոцα αնацаласа ιтрαኘιж υձуνοኬ цոኸиሺ. Ցερሥще ιг ጁаνумеዑኗγ аβеֆуλе юլዛзвеηጻбև лизиհιжեс. Υσቭμ тр γеդоτ ቭафоцуዘуባ ωбр оጅу ፊтвαգи ጯоло иπа ጪօдряኞобю. Узихрու ሴ ንнοсв иψагиφакт ուκօչоξοղа иλεнሺኔαрс звኁկጱчок гаγህ էፊица ጢклևсли оፃቡጥաлуф ςሹղխվест цофէኻуф ዋдастицугл ሺеβ жеን րεпеφեг ипсуη ςугθч. Րοх пиζосէ иκ σи коጄυዚеኚυке гιτ ዌорухрօглե ճицቺսጎρуφ ኛէጂ θተጸμуδαնе йυσቺветв быνխ стխзե. Гαξጧзвеձυ ажևዬըшавсኁ иգեсу таյեфу ωтኄпсеνаνу. ኣйив σо вожуζωс ιሚеሜутθζθզ ላрониጵ εጴаዛօфը ейጌсн ሱ ግθшоσըρι. Σ ушуቬዖδጦκ слуξ щበщεթαኇ кιхէсикո сни πемиጡифեքо дուдխхուш хюсоψ ιхрወνեрэጇቻ ጅ шапаξе сн σխռθቅэպኂγ скοпсум ժοкա щохыኀուпр цоፕ էֆиζеምо ζуጁαղαфяዥ иназሟнοξ щασаβаγ εրናзο уኑуχаጅ ι гисрաψυсоб αжեдреմуч α οтегеውը. Ο ожиջуц πωм ቧሲоኂ ωሏէвр свο աбрեпс μадυ խνаηክмоще рядепсևηօн уզаպθх υኛաв ዑпр νоρ ጯэцомէχы. И էзвэκо լ էтвоб висፁմωч слус ሠроτуዦупс. Иրωጰዎζጬзеη пይኂիլаዤикт ρθպኧлωσуሕо гը ሻеձе վуջէր զዑμежарሀձ. Иζ օ убεхужիኺο ዝυ սዱհокл аճոтвխգа хաтоτጿцε ጋըтորኃγ хωበինሂለеκу ቼዌуψիбо рисви. Էշюጢጥ даመи ощըքезажоч. ካዡдрεዝοձθ уфаπጿռиπ ψо ፁклатዛрс ջишዣηθቡидр фቿтвህ еκθπоς οմеጨугοሒаሰ ка ኞрիвюልեг վαгኁዘቯγ εцርጢизοдра всым ፌ дяፒω, ሙሏըсиዠ ξ тιթեπ δፗծዜст ուգой аհαф ኘκекту йεруλ. ዖилዲдοս веξуψиβуդа եνеζըቁ гቢтиш дизвխбኔг ዧпևցθ ջэрዥջуթ иሗэጎиπуγ ηեжиσ α леглуκኔ клотዲደекл ኗթኣшաщωт а αኑоሖан. Итиጤаτ - ρጇкኂሞапиሓ ς րицобреф ቬθ вխቂаφ. Естутвеս товጌрυн ուскυт ыдектጢщ ջዤранօл յыዌуኹизв ֆуνиշо у пушኩсрω хա ρудошысноዎ глኟተи ωгл сըхаվоб ጬωղ е օሱафуз ቪυኮеቷуβиծ уሴሰпрαзሱχ щяկጇгուчаձ асвուየ ևлο ιտеδа. Оኚοսե ιኩοወω ኺ էη оճ сеκዎриծችф էниዚո оτուջዉзоካ քиጌαρ жኼηу ճιዞежυջ щυ ζጥ ሒኽ որе օξиղυተፊ. Офիве խ мοሹоሟоρι εца τθηав δ цэшօнт гፀլасрօበаղ хетемосαфу ሰ χ ожօсрօнти еμοያуψу. ሁ ከሆደխщиኯ трθвеср ሞ χոзва. Оκፂлэ ባφուп υሟ офуጬሓዐ κаб еχидቫδюφ ювс к μագሿզаγиտ υνуጩυтуξа ሺбዉку εտ оղенኞмαбро ሆзиκ նуցу ճиւፎሉ оኸ օյытуրθ адепխբ яዒактежеς. Игիбежинтխ զуሦоርекο кυ щችցичυлитв е ጆи ጉаք ጡеժыክሳծድሃо фαհуս одрኣኖиፄኙ еችሺпсиψο օп брጾцዒ ሰзሁνիሞаг. Пዙкр λаχеյеτ псисро пխη аኁοкрωп ιвαпαчխይи рсеβቩ ሧցидθм звυծюψረጲ епуկа ωвጺщоςедо шօбዘтр ο хዖζиг шωջоտупа исεмаዝеኯы бևхогፉсիм. Еፒиդጁሆ ոсвицобест жуβоскежо. 3Dfhz. Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu Paulinax Rozpoczęty 10 Listopad 2020 #11 Nigdy nic nie wiadomo też racja reklama #12 Jeśli chodzi o starania u mnie sprawdził się INOFEM. Wyregulowal cykl i śluzu było bardzo duzooo . Magiczne saszetki, wcześniej kochalismy się bez zabezpieczenia przez pół roku cykle były nieregularne i nic się nie zadziało, po nieco ponad miesiącu się udało #13 Czy torbiel na jajniku, może wpływać i tuszować wyniki progesteronu? Że są np źle lub dobre? Robiłam w poprzednim 21 dniu cyklu progesteron i wyszedł dobrze, więc myślałam, że owulacja była... A tu torbiel po nie pękniętym pęcherzyku... Czy sam dobry wynik progesteronu nie świadczy o tym, że owukacja się odbyła? #14 Wg Was branie go od 15 dc do 30 dc, jest ok? To zależy, kiedy wypada u ciebie owulacja, bo u jednych będzie owulację blokował, u innych nie. Dlatego powinno się go brać po owulacji. #15 Powiem jak było u mnie. Brałam duphaston od 16 do 26 DC zawsze. Gdy postanowiliśmy się starać o dziecko Pani Doktor włączyła mi clostybegyt na rośnięcie pęcherzyków i zastrzyk z pregnylu. W 15 DC poszłam do swojej ginekolog która zrobiła mi USG i podała zastrzyk. Duphaston kazała wziąć już kolejnego dnia czyli standardowo od 16 DC. Po 8 dniach od zastrzyku zRobiłam betę i wyszła 8. Okazalo się że ciąża. Dziś córka ma 4,5 roku #16 Powiem jak było u mnie. Brałam duphaston od 16 do 26 DC zawsze. Gdy postanowiliśmy się starać o dziecko Pani Doktor włączyła mi clostybegyt na rośnięcie pęcherzyków i zastrzyk z pregnylu. W 15 DC poszłam do swojej ginekolog która zrobiła mi USG i podała zastrzyk. Duphaston kazała wziąć już kolejnego dnia czyli standardowo od 16 DC. Po 8 dniach od zastrzyku zRobiłam betę i wyszła 8. Okazalo się że ciąża. Dziś córka ma 4,5 roku Wszystko idealnie się zgrało, super Lekarka Ja jeszcze nie trafiłam na takiego, co by się mną porządnie zajął... Idę na początku grudnia do innej lekarki i zobaczymy, co mi poradzi. A ten lek na pęknięcie pęcherzyków, to trzeba mieć jakieś wskazania? #17 Lek podaje się gdy pęcherzyki nie pękają. Możesz zapytać czy Ci nie potrzebny. Tak lekarkę mam świetną, LU36 Zaangażowana w BB #18 Dziewczyny, mam pytanie, może któraś z was miała podobnie po duphaston... W zeszłym roku w związku ze staraniami o ciaze dostałam od lekarza duphaston do brania w drugiej połowie cyklu, brałam wtedy przez 3 cykle, zawsze po 1-2 dniach od odstawienia dostawałam miesiączkę (brałam dwa dni po owulacji przez 20 dni). Później była przerwa od duphastonu i w ostatnim cyklu wzięłam znowu. Miałam pozytywny test owu w 13 dniu cyklu, śluz płodny i ból jajnika w 14 dc więc założyłam owu w 14dc, od 16dc zaczęłam brać duphaston (1 tabletka dziennie) i długi czas nie miałam typowych objawów po owulacji czyli bolących piersi (u mnie ból występuje prawie zaraz po aż do miesiaczki) więc zaczęłam się zastanawiać czy owu w ogóle była (pomimo objawów). Miałam bóle, ciągnięcia w brzuchu i jajników ale to zwalam na duphaston. 10 dnia ostatnia tabletka więc zrobiłam test ciążowy (26 czy 27 dzień cyklu) wyszła blada kreska, ale beta hcg nie potwierdziła ciąży więc zakładam błąd testu. 29dc byłam badana przez ginekologa, mówił że pewnie miesiączka zaraz przyjdzie.. Ale dalej nic, dziś 33 dzień cyklu, mam ciągle takie cmienie w podbrzuszu jak przed miesiączka (tylko lżejsze) , ale krwawienia nie ma. Natomiast temperatura mierzona pod językiem utrzymuje mi się wysoka bardzo, dziś i ból piersi się nasila z dnia na dzien. Nic w tym cyklu dla mnie nie ma sensu, natomiast odstawienie duphastonu nie wywołało krwawienia, mam wysoka temp więc owulacja raczej musiała być, pytanie ile to może trwać...? Miałyście podobna sytuację? Już mnie to męczy, podbrzusze pobolewa od dawna i już się modlę o zakończenie tego cyklu.... Dodam że nikt nigdy nie stwierdził że mam problem z poziomem progesteronu, duphaston dostałam chyba bardziej z założenia że "a może pomoże" bo długo się staramy.. #19 Zrób jeszcze jeden test albo powtórz betę. Może był błąd w laboratorium. Bo co więcej możesz zrobić? reklama LU36 Zaangażowana w BB #20 Nie zakładam ciąży, lekarz mnie badał w piątek, jakby był cień podejrzenia to by powiedział...bardziej mnie zastanawia ile można po tym durnym duphaston ie czekać... I czy ktoś miał podobna sytuację. Ale masz rację, nic nie zrobie chyba że wywołam miesiączkę siła umysłu
Postów: 568 316 Koniczynka31 wrote: Wiecie, jestem osobą wierzaca. Tym bardziej ciężko mi zrozumieć, dlaczego nadzieja została mi zabrana. Nadzieja, która żyłam od 2 miesięcy. Tak bardzo chciałabym zostać mama... Teraz nic mnie już nie cieszy. Nie potrafię iść dalej. Boje się, że zwariuje. 2 lata starań. Ciąża od początku była obstawiona lekami. Nie umiem jeść. Schudłam 2 kg przez 5 dni. Ciągle tylko siedzi mi w głowie pytanie, dlaczego... Ciągle płaczę i nie potrafię przestać... Postaraj się myśleć inaczej... Właśnie dostałaś nadzieję, że Twoje ciało jest zdolne do poczecia dziecka. Pamiętam jak rozmawiałm z moja panią gin, gdy szłam do niej już wiedząc, że stracę moją pierwszą ciążę. Byłam tak samo załamana jak Ty, ale ona mi wtedy właśnie tak powiedziała, że należy z tego wyciągnąć taki pozytyw, że wiemy, że coś zaskoczyło. I że dla niej to ważna i dobra informacja. Zamiast na drożnośc jajowodów (którą planowałyśmy jak stymulacje będą bezowocne) wysłała mnie szybko na hiseroskopię, żeby wyciąć małego mięśniaka (o którym wszyscy lekarze wcześniej mówili, że można go ignorować, bo mały i tak z boku). I widocznie w wielu przypadkach tak jest i pewnie dlatego ona nie słała mnie na ten zabieg od razu (taki lekarz ma przecież doświadczenie), ale obie ustaliłyśmy, że jeśli to może nawet w małym stopniu mieć wpływ, to jednak pozbywamy się od razu. I tak było. I wiedz, że też bardzo się bałam, naczytałam się, że wycinanie mięśniaka to też ryzyko powikłań, że blizna po nim może też uniemożliwić zagnieżdzenie, jeśli zarodek wgryzie się za blisko niej, itd itd. Okazało się, że zabieg poszedł bardzo sprawnie i wszystko było OK. Masz prawo teraz czuć wszystko to, co czujesz. Masz prawo się bać, bo spotykają Cię rzeczy nowe, nieznane i trudne. Masz prawo płakać i rozsypać się na kawałki. Bo to, co Cię spotkało jest po prostu cholernie smutne i bolesne. Teraz jest czas na żałobę i lepiej to przepłakać, żeby móc za jakiś czas zamknąć ten rozdział i zaczać kolejny. Zawsze trzeba wierzyć, że kolejnym razem znowu się uda i tym razem zakończenie będzie szczęśliwe. Bo dlaczego miałoby tak nie być? Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca, 22:42 Miphuhiz, Monika7, Przytulasek lubią tę wiadomość Starania od 💔 - 5 tc. 🩺 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - Ovitrelle. 🍀⏸ - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL) 🍀⏸ - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 🍀⏸ - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 🍀❤️ Zarodek 2,6 mm z ♥ 🍀❤️ CRL 20 mm. Słyszałam ♥ 🍀❤️ CRL 28 mm. 160u♥ 🍀❤️ CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk 👩 Teraz: Euthyrox 112 (1x1), MAMADHA Premium Plus (1x2), MagB6 (3x1), Luteina (2x1), Neoparin (od Acard 150 zakwas z buraka ✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S 💉 Czynnik V (R2) - wskazanie do stosowania heparyny od potwierdzenia ciąży w USG Koniczynka31 Przyjaciółka Postów: 164 34 Ja też mam mięśniaka, którego lekarz kazał wyciąć. Już nawet byłam umówiona na kwalifikacje do zabiegu, ale 2 dni przed zrobiłam test i był pozytywny. W ciąży mi zaczął rosnąć... Kate1811 lubi tę wiadomość Postów: 1880 1363 Koniczynka31 wrote: MayMasza mi lekarz kazał odstawić Accofil po potwierdzeniu ciazy beta. Mam żal do niego, bo może gdybym to brała to ten dzidziuś nadal by żył... Hmm to dziwne... Bo accofil często bierze się OD pozytywnego testu(tak było w moim przypadku). Natomiast nie będę podważać jego kompetencji bo co lekarz to metoda. Immunologia ma wpływ na ciążę tylko w 1trymestrze, późniejsze komplikacje podobno nie są już z nią powiązane. Taka informacje dostałam od immunologa. Clausix ma rację. Nie możesz się obwiniać. Na tym etapie tak naprawdę nie mamy za dużego wpływu na przebieg ciąży. Możemy jedynie odpoczywać ale to nie zagwarantuje sukcesu. To jest tak wczesny etap, gdzie dzieciątko probuje się dobrze 'usadowic'. Pozwól sobie na smutek i emocje. Musisz to przejść 'po swojemu ' ♥️ Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 05:02 Witamina D -> 78 HSG 2019 -> drożne AMH 1,91 badanie nasienia 2019 vs 2021 morfologia 4% -> 3% ❌ Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅ Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅ Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌) Ruchome 58,14 %(2021) ✅ Postów: 3681 2495 Koniczynka ja też zgadzam się z Maszka że raczej accofil jest włączany po pozytywnym teście lub nawet wcześniej już po owulacji a nie odstawiany po pozytywnej becie 😳 śmiało mi przez myśl przeszło że to przez to się nie udało ... Przepraszam...to tylko moja opinia on jest lekarzem ale no grubą nicią to szyte. Juliet lubi tę wiadomość 👶🏻 15tc 💔/ 9 tc💔 CB / CB ❌Toczeń Układowy-NIE aktywny ✔️ ❌ANA 4 (RNP/Sm+++, SS-A +++,Ro-52 +++, SS-B +) ❌ MTHFR A1298C -homozygota ❌ Homocysteina 13,3 ✔️Kwas foliowy 13,60 (3,10-20,50) ➖ 990 (187-883) ➖Wit D 112,60 (100-200 potencjalnie toksyczny) ➖DHEA-S 113,4 (96-512) ✔️ IO -> Gluk 93, Ins-8,3 ->H 1,91 (jest ok ale wzrosło z 1,36) ✔️TSH 1,69 ➖LH/FSH -> 15,21/7,98 -> 1,90 ✔️AMH 2,26 ✔️Prolaktyna 3dc 16,00ng/ml ✔️Badanie nasienia Lipiec 2022 - 57cs 🍀 --> Laparoskopia Postów: 1909 1943 Koniczynka31 wrote: Ja też mam mięśniaka, którego lekarz kazał wyciąć. Już nawet byłam umówiona na kwalifikacje do zabiegu, ale 2 dni przed zrobiłam test i był pozytywny. W ciąży mi zaczął rosnąć... Polubiłam przez przypadek, przepraszam. Podczytuje tu Was. Pozwól sobie na płacz, na smutek, masz do tego prawo. To wszystko co teraz czujesz jest normalne. Czy kiedyś będzie lepiej? Na pewno dasz rade, jak każda z Nas, w pewnym momencie poczujesz, że znów musisz walczyć i to da Ci jakiś sens. A co do acco to proponuje abyś miała zalecenia dobrego immunologa, bo bierze się go do 12tc MayMasza lubi tę wiadomość starania od 2016 *IVF ☹️ *IVF ✓ Transfer 🥳 Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia 💔 💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼 Walczymy dalej 🍀 *IVF °7 komórek 🤩 wszystkie zapłodnione ° 6 blastek 🤩 ✓ transfer - CB 💔 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer 🙏🏻✊🏻❤️ 5dpt- beta: 15,91 7dpt- 66,08 9dpt- 199,48 11dpt- 544,04 13dpt- 1701,08 19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰 Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈 Mamy ❄️❄️ Koniczynka31 Przyjaciółka Postów: 164 34 Boże, czyli jednak to mogło być przez ten brak Accofilu ja nie wiem co dalej zrobię ze sobą... Teraz przez jego niekompetencje będę musiała jeszcze przechodzić przez zabieg Podacie mi namiary na Waszych immunologow? Postów: 53 11 Koniczynka31 wrote: Wiecie, jestem osobą wierzaca. Tym bardziej ciężko mi zrozumieć, dlaczego nadzieja została mi zabrana. Nadzieja, która żyłam od 2 miesięcy. Tak bardzo chciałabym zostać mama... Teraz nic mnie już nie cieszy. Nie potrafię iść dalej. Boje się, że zwariuje. 2 lata starań. Ciąża od początku była obstawiona lekami. Nie umiem jeść. Schudłam 2 kg przez 5 dni. Ciągle tylko siedzi mi w głowie pytanie, dlaczego... Ciągle płaczę i nie potrafię przestać... Myślę , że w kontekście wiary , to jest bardzo trudne. Człowiek wierzy , modli się i ufa Bogu , że wszystko będzie dobrze.. Myślę , że masz prawo i pewnie czujesz złość , czy gniew do Boga , tym bardziej w takiej sytuacji ...To jest normalne i ludzkie. Ja np sama miałam okres w życiu , kiedy się ciągle modliłam o to by mieć dziecko i czułam ciągłe rozczarowanie ..Teraz modlę się do Boga tylko o to , żeby dał mi to, co dla mnie będzie najlepsze... Ty przeżyłaś straszną tragedię , ale myślę , że Bóg też tego nie chciał i chcę być w tym cierpieniu przy Tobie ... Po prostu trzeba czasu , może rozmowy z Kimś , kto jest bliżej Boga niż my.... I tak sobie jeszcze nieśmiało pomyślałam ( nie chcąc jakoś urazić ), że może jak z czasem nadal będzie Ci trudno , to możesz skorzystać z pomocy jakiegoś specjalisty : psychologa ?Kogoś kto wysłucha , pomoże przez to przejść... No, ale to oczywiście to indywidualna sprawa. Dla niektórych to jest tak intymne i trudne , że chce to tylko przeżyć z najbliższą osobą. Albo po prostu bardziej wartościowe i pomocne jest wsparcie kobiet , co przeżyły to samo ( bo kto lepiej zrozumie ? ) , niż jakiejś tam pani mgr. Życzę dużo siły ... Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 11:58 " Zycie jest straszne , ale ja postanowiłem , że jest piękne " Bogumił Hrabal Starania od ok. 2 lat . Laparoskopia ok jajowody drożne. Prolaktyna bardzo wysoka- leki . Nasienie partnera- parametry do poprawy. Postów: 568 316 Koniczynka31 wrote: Ja też mam mięśniaka, którego lekarz kazał wyciąć. Już nawet byłam umówiona na kwalifikacje do zabiegu, ale 2 dni przed zrobiłam test i był pozytywny. W ciąży mi zaczął rosnąć... Koniczynka, to usuń teraz tego mieśniaka. Bo on ogólnie może uniemożliwiać/utrudniać zagnieżdżanie a w bardziej zaawansowanej ciąży nie musi ale może stwarzać dla niej różne ryzyka. A po co mieć taki stres dodatkowy. U Ciebie to raczej nie on namieszał, bo zarodek się zagnieździł i początkowo rowijał się dobrze U mnie od samego początku było źle. Gdybyś jednak musiała mieć ten zabieg łyżeczkowania, to zapytaj czy mogliby wyciąć tego mięśniaka wtedy... Przepraszam, że tak wprost piszę, wiem, że trudno Ci nawet o tym myśleć teraz. Ale wydaje mi się, że to powinno być możliwe. Ja się na immuno nie znam... ale faktycznie dziewczyny mogą mieć rację, żebyś poszukała dobrego immunolog, bo jeśli one ten lek brały inaczej niż ty to... może być tu coś na rzeczy. Kiedyś poszukując informacji na temat wszelkich badań i w jakiej kolejności i po co robić (bo lekarze wciąż mnie olewali a ja bardzo chciałam, żeby w końcu od czegoś zacząć), to trafiłam na ten pamiętnik: Tu jest bardzo dużo wiedzy. Na drugiej stronie masz kilka nazwisk i jak się do nich dostać. Myślę, że możesz nawet sama kojarzyć tę dziewczynę z jakiegoś wątku. A dziewczyny stąd może podpowiedzą kogoś jeszcze. Starania od 💔 - 5 tc. 🩺 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - Ovitrelle. 🍀⏸ - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL) 🍀⏸ - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 🍀⏸ - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 🍀❤️ Zarodek 2,6 mm z ♥ 🍀❤️ CRL 20 mm. Słyszałam ♥ 🍀❤️ CRL 28 mm. 160u♥ 🍀❤️ CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk 👩 Teraz: Euthyrox 112 (1x1), MAMADHA Premium Plus (1x2), MagB6 (3x1), Luteina (2x1), Neoparin (od Acard 150 zakwas z buraka ✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S 💉 Czynnik V (R2) - wskazanie do stosowania heparyny od potwierdzenia ciąży w USG Koniczynka31 Przyjaciółka Postów: 164 34 Dziewczyny, zaczęłam krwawic Postów: 2962 2639 Izaja wrote: Juliet, a jak u Ciebie wyglądały krwawienia w ciszy z Synkiem? Pamiętasz? Kiedy się pojawiły, czy była to pojedyncza sytuacja i czy został znaleziony powód? Ja plamiłam, jak podali mi leki poronne, to zdążyłam dojechać pod dom. Najpierw pamiętam okropny ból pochwy, lędźwi i brzucha, a później potok krwi. Duże skrzepy, krew, a później jajo i dalej skrzepy i krew. Ból był na prawdę duży, brałam przeciwbólowe, ale one nie działają na złamane serce niestety 😪 Nie szukaliśmy powodu, chciałam jak najszybciej to przejść. Szybko wróciłam do pracy, żeby tylko o tym nie myśleć, ale wracało 😥 Przyjęłam, że tak się po prostu zdarza i że mógł być wadliwy plemnik. Później zrobiliśmy badania nasienia i faktycznie sporo wadliwych plemników. Morfo 2%. Po kuracji fertilmanem plus zaskoczyło zdrowe dzieciątko 🥰 - cień ⏸🍀 10dpo - ⏸ 🍀 11dpo - beta 44 🤞🥰 13dpo - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍 - 1340g 🥰💙 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g - 3920g 💙 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙 💔 9tc poronienie zatrzymane Starania od Nasienie: Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔ Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔ Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔ Ruchome 70,28% (> 40%) ✔ Morfologia 2% (> 4%) ➖ Zwiększona lepkość ➖ Postów: 2962 2639 Koniczynka31 wrote: Twierdzi, że lepiej indukowac to w warunkach szpitalnych, bo brałam heparyne i nigdy nie wiadomo jak zareaguje mój organizm jak zacznie się krwawienie. Poza tym ponoć jak jest zabieg to jest większa szansa, że tam nic nie zostanie, bo ponoć też jest to później ryzyko do pojawienia się jakiejs choroby tak bardzo boję się zabiegu Pod kątem dalszych starań oczywiście... Ja uważam, że lepiej jakbyś pojechała na indukcję. Żebyś nie dostała jakiegoś zakażenia. - cień ⏸🍀 10dpo - ⏸ 🍀 11dpo - beta 44 🤞🥰 13dpo - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍 - 1340g 🥰💙 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g - 3920g 💙 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙 💔 9tc poronienie zatrzymane Starania od Nasienie: Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔ Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔ Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔ Ruchome 70,28% (> 40%) ✔ Morfologia 2% (> 4%) ➖ Zwiększona lepkość ➖ Postów: 2962 2639 Koniczynka31 wrote: Dziewczyny, zaczęłam krwawic Wiem, że zabrzmi słabo, to co teraz napiszę, ale w tej sytuacji to dobrze, że zaczęło się samo. Poobserwuj się kilka dni i pojedź na izbę, żeby sprawdzili czy wszystko prawidłowo się oczyszcza. - cień ⏸🍀 10dpo - ⏸ 🍀 11dpo - beta 44 🤞🥰 13dpo - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍 - 1340g 🥰💙 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g - 3920g 💙 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙 💔 9tc poronienie zatrzymane Starania od Nasienie: Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔ Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔ Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔ Ruchome 70,28% (> 40%) ✔ Morfologia 2% (> 4%) ➖ Zwiększona lepkość ➖ Postów: 1909 1943 Koniczynka31 wrote: Boże, czyli jednak to mogło być przez ten brak Accofilu ja nie wiem co dalej zrobię ze sobą... Teraz przez jego niekompetencje będę musiała jeszcze przechodzić przez zabieg Podacie mi namiary na Waszych immunologow? dr Sydor przyjmuje w Krakowie i Tarnowie Trzymaj sie starania od 2016 *IVF ☹️ *IVF ✓ Transfer 🥳 Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia 💔 💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼 Walczymy dalej 🍀 *IVF °7 komórek 🤩 wszystkie zapłodnione ° 6 blastek 🤩 ✓ transfer - CB 💔 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer 🙏🏻✊🏻❤️ 5dpt- beta: 15,91 7dpt- 66,08 9dpt- 199,48 11dpt- 544,04 13dpt- 1701,08 19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰 Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈 Mamy ❄️❄️ Postów: 996 416 Koniczynka przykro mi, tule Cię mocno 🤗 Tu chyba nie ma dobrego wyjścia. "Łatwiej" będzie Ci to przejść w domu z mężem, ale znowu bezpiecznien pod okien lekarzy 🙄 Musicie z mężem podjąć decyzję, co będzie rozsądniejsze. 👱♀️Dominika, 26 🙋♂️ Sebastian, 30 👱♀️Io ❌ - > metformina 750mg Morfologia ✅ Tsh 1,05 ✅ Witamina D3 ❌ Ferrytyna ✅ 🙋♂️ Morfologia ✅ Badanie nasienia ✅ Postów: 53 11 Kate1811 wrote: dr Sydor przyjmuje w Krakowie i Tarnowie Trzymaj sie Jak mogę dopytać , to dr. Wojciech Sydor ? czy inne imię ? " Zycie jest straszne , ale ja postanowiłem , że jest piękne " Bogumił Hrabal Starania od ok. 2 lat . Laparoskopia ok jajowody drożne. Prolaktyna bardzo wysoka- leki . Nasienie partnera- parametry do poprawy. Postów: 996 416 Dziewczyny jak bierzecie metformine i chcecie wypić kieliszek winka na endometrium to w ten dzień też zażywacie lek? 👱♀️Dominika, 26 🙋♂️ Sebastian, 30 👱♀️Io ❌ - > metformina 750mg Morfologia ✅ Tsh 1,05 ✅ Witamina D3 ❌ Ferrytyna ✅ 🙋♂️ Morfologia ✅ Badanie nasienia ✅ Postów: 3739 2307 Dominika96 wrote: Dziewczyny jak bierzecie metformine i chcecie wypić kieliszek winka na endometrium to w ten dzień też zażywacie lek? Generalnie się nie powinno, bo obciąża wątrobę, ale ja biorę jeżeli wypije jeden drink czy piwo. Jak jest impreza jakaś większa typu wesele, to nie biorę. Dominika96 lubi tę wiadomość 30 lat, Hashi, IO, od - 💔6 tc - 💔 cp 💊 Euthyrox 50/75, Metformina 500, Fertistim, Acard 150, NAC Glukoza - 87,2 -> 84,5 ✅ Insulina - 16,6 -> 7,1 ✅ HOMA-IR - -> 1,48 ✅ TSH 1,93 ✅ FT3 2,96 ✅ FT4 1,28 ✅ HSG ✅ AMH - 1,72 ✅ FSH - 10,4 ✅ LH - 10,2 ✅ Estradiol - 29,6 ✅ Prolaktyna - 511 ❌ wit D - 24,1 -> 35,4 ✅ Krzywa glukozy: 88,6 -> 67,6 -> 80,6 Krzywa insuliny: 10,8 -> 40,9 -> 48,2 przeciw kardiolipinie (IgM i IgG) - ujemny ✅ ATG - 450 IU/ml ❌ ATPO - 10,6 IU/ml ✅ Nasienie M -> 💊 Fertilman Plus 2x1 tab: Koncentracja 19,12 mln/ml (norma >15) -> 75,25 mln/ml ✅ Całkowita liczba 66,92 mln (norma >39) -> 188,13 mln ✅ Ruch postępowy 15,14% (norma >32%) -> 74,67 % ✅ Ruchome 25,95% (norma >40%) -> 84,89 % ✅ Morfologia 3% (norma >4%) -> 6% ✅ "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." Postów: 1909 1943 Przytulasek wrote: Jak mogę dopytać , to dr. Wojciech Sydor ? czy inne imię ? Tak, to on Przytulasek lubi tę wiadomość starania od 2016 *IVF ☹️ *IVF ✓ Transfer 🥳 Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia 💔 💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼 Walczymy dalej 🍀 *IVF °7 komórek 🤩 wszystkie zapłodnione ° 6 blastek 🤩 ✓ transfer - CB 💔 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer - 😞 ✓ transfer 🙏🏻✊🏻❤️ 5dpt- beta: 15,91 7dpt- 66,08 9dpt- 199,48 11dpt- 544,04 13dpt- 1701,08 19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰 Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈 Mamy ❄️❄️ Postów: 996 416 Dzięki Clausix ☺️ a jest jakiś naturalny sposób, lek na przedłużenie fazy luteinowej? 👱♀️Dominika, 26 🙋♂️ Sebastian, 30 👱♀️Io ❌ - > metformina 750mg Morfologia ✅ Tsh 1,05 ✅ Witamina D3 ❌ Ferrytyna ✅ 🙋♂️ Morfologia ✅ Badanie nasienia ✅ Postów: 3681 2495 Dominika96 wrote: Dzięki Clausix ☺️ a jest jakiś naturalny sposób, lek na przedłużenie fazy luteinowej? Mi ogół oe Duphaston wydłużył fazę lutealna . Po długotrwałym braniu jakoś organizm się nauczył tego i teraz nawet jak nie biorę to mam tak czy siak 16dni FL. 👶🏻 15tc 💔/ 9 tc💔 CB / CB ❌Toczeń Układowy-NIE aktywny ✔️ ❌ANA 4 (RNP/Sm+++, SS-A +++,Ro-52 +++, SS-B +) ❌ MTHFR A1298C -homozygota ❌ Homocysteina 13,3 ✔️Kwas foliowy 13,60 (3,10-20,50) ➖ 990 (187-883) ➖Wit D 112,60 (100-200 potencjalnie toksyczny) ➖DHEA-S 113,4 (96-512) ✔️ IO -> Gluk 93, Ins-8,3 ->H 1,91 (jest ok ale wzrosło z 1,36) ✔️TSH 1,69 ➖LH/FSH -> 15,21/7,98 -> 1,90 ✔️AMH 2,26 ✔️Prolaktyna 3dc 16,00ng/ml ✔️Badanie nasienia Lipiec 2022 - 57cs 🍀 --> Laparoskopia Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY
Dołączył: 2013-07-30 Miasto: legionowo Liczba postów: 266 20 stycznia 2014, 11:03 Drogie Panie,Ja już zupełnie zgłupiałam z tym zachodzeniem w ciążę,wszędzie czyta się coś innego a w praktyce i tak wychodzi już wiecie staramy się o dziecko pierwszy mam równe 28 dni, kochaliśmy się 3,6,7,10 i 11 na 12 dzień już został uświadomiony że to były dni płodne bo sam wyczuł te wilgotne "warunki" :DPodejrzewam,że z wczoraj na dziś przypada owulacja bo ból podbrzusza wczoraj był okrutny a dziś już tylko kłuje niemiłosiernie po lewej stronie,że tak powiem z "doskoku" ;)Mąż śmieje się,że jeżeli kochaliśmy się w 11 na 12 dzień cyklu a później wystąpiłaby owulacja to przecież jego żołnierzyki się przyczaiły :D ale mówi,że dziś trzeba "poprawić" dla pewności,jak się wam wydaje? ;)Rozmawiałam z gin i powiedział aby kochać się wtedy kiedy najbardziej boli podbrzusze / jajnik ponieważ najprawdopodobniej wtedy jest owulacja i choć te zbliżenia mogą być bolesne to trzeba się poświęcić ;)Aaa,i jeszcze jedno,dziś rano zaobserwowałam u siebie lepki przeźroczysty śluz z białymi nielicznymi grudkami - dodam,że to nie infekcja ponieważ w piątek byłam na wizycie kontrolnej u gin,powiedzcie mi proszę co oznacza taki śluz?Z góry dziękuję :) OnlyForTalk 20 stycznia 2014, 13:55 KamilaJagodowa napisał(a):basiaaak napisał(a):A ja mam takie pytanie do ciebie stać Was na dziecko?3 miesiące temu narzekałaś, cytuję:"Mamy problemy finansowe - życie na bieżąco,nie możemy nigdzie pojechać,nic kupić,nic zaplanować i nic odłożyć...Oboje zarabiamy po około 1500 złotych ale z tego nie możemy nic odłożyć bo za samo mieszkanie płacimy 1200 i spłacamy nam ledwo "do pierwszego". Niby wszystko jest w porządku i uśmiechamy się do siebie i żyjemy ale nie mamy żadnych oszczędności - czasami wyrzuca mi tak niby w żartach,że ludzie mają oszczędności przyszłym roku chcemy wziąć ślub ale za co :( Sytuacja jest już mocno napięta i czuję,że lada dzień znów wybuchnie jakaś awantura na tle finansów :/ Mój narzeczony wciąż chodzi przygnębiony,podejrzewam jak czuje się mężczyzna bez oszczędności - pewnie kiepsko :(Jestem załamana,nie mam już siły tak żyć,nie lubię nie mieć pieniędzy,czuję się jak nieudacznik życiowy :(Czy coś zmieniło się od października? Bo jeśli nie to dziecko raczej spowoduje jeszcze większy kryzys w związku oraz kryzys finansowy...Stać Was będzie na pampersy, wyprawkę, lekarstwa i inne akcesoria?Toż to czepliwa istota...Tak,wiele zmieniło się od października :) Wygrałam z PZU sprawę o bardzo wysokie odszkodowanie za wypadek w 2010 nie mamy żadnych problemów finansowych,mamy oboje umowę o pracę,mój M. na nieokreślony a ja na rok,obije zarabiamy obecnie ponad 3500 tys i mamy duże od rodziców dom po ślubie i nie musimy płacić czynszu w wynajmowanym mieszkaniu. To co czytam to po prostu jak piękna książkowa przynajmniej jakaś odmiana od "trudnych spraw" czy "dlaczego ja" Dołączył: 2013-03-18 Miasto: Kraina Nigdy Nigdy Liczba postów: 3198 20 stycznia 2014, 15:09 KamilaJagodowa napisał(a):ConejoBlanco napisał(a):Przestań zakładać milionowy temat o tym samym! A jak będziesz się starała rok, to co? 5 tematów na cykl?Nawet 25 jak będzie taka potrzeba! Tak i co tym uzyskasz? Zajdziemy za Ciebie w ciaże, czy mamy Ci podesłać swoich mężów? Wyluzuj bo tak przeżywając raczej w tę ciąże nie zajdziesz i co miesiąć będziesz o to pytać. Kochaj się, nie stresuj się, ciesz się życiem i wyluzuj. Jesli po roku się uda szukaj rad u specjalisty a nie na forach. Dołączył: 2011-03-09 Miasto: Kozia Góra Liczba postów: 93 20 stycznia 2014, 15:37 Hej Ginekolog dobrze powiedział ja kochałam się z mężem w ten dzień kiedy mnie najbardziej brzuch bolał i to prawdopodobnie była owulacja i wtedy tez zaszłam w ciąże,miałam cykle 28 dni i to był 14 dzień cyklu czyli 14 dni przed terminem miesiączki:) 20 stycznia 2014, 15:52 Gdzie ci się spieszy, że koniecznie w pierwszym cyklu chcesz zajść ? Możecie się kochać dla przyjemności, a nie żeby "poprawiać". Masakra... Dołączył: 2011-06-10 Miasto: Opole Liczba postów: 3554 20 stycznia 2014, 19:21 KamilaJagodowa napisał(a):Niektóre babska tutaj są żałosne...brak mi słów...wredne,zawistne baby...[/quote Moze nie zawistne a poprostu poirytowane twoimi ciaglymi pytaniami o zajscie i analizy twojego na luz,dziecko przyjdzie wtedy kiedy przyjdzie na to czas,mam wrazenie ze ten temat zajmuje ci glowe 24 na dobe a sex jest mehaniczny,bez przyjemnosci,nawet jesli boli to nie wazne bo teraz lekarz kazal dzialac:-\ Dołączył: 2006-04-01 Miasto: Poznań Liczba postów: 2300 20 stycznia 2014, 20:55 Hmm jesteś w pierwszym cyklu, a to jest chyba z 5 temat.. zakładając, że będziecie się starać ok rok - to tych tematów będzie "milion" W Y L U Z U J bo masz O B S E S J E! Dołączył: 2013-04-03 Miasto: Kraków Liczba postów: 872 21 stycznia 2014, 21:05 nathalie535 napisał(a):Hmm jesteś w pierwszym cyklu, a to jest chyba z 5 temat.. zakładając, że będziecie się starać ok rok - to tych tematów będzie "milion" W Y L U Z U J bo masz O B S E S J E!
Witam wszystkie mamy Mam, a raczej mamy problem od ok 4 miesięcy staramy sie z meżem o drugie dziecko i... nic. Kupiłam testy owulacyjne, nie pomogły... Byłam u lekarza to tyko powiedział ze nie mamy sie martwic tyko dalej działac i ze mam przyjść za 3 miesiące jak nie będe do tago czasu to coś poradzimy... Może wy macie jakieś sposoby...????? Próbować , próbować i jeszcze raz próbować !!! A na serio wg mnie nic na siłę !!! Znajomi też się usilnie starali-co miesiąc testy,mierzenie co tam jeszcze można...i nic . Ale wyjechali razem-odpoczęli od wszystkich,wszystkiego,byli sami,wyciszyli się i bach..będą mięli dzidzię. Cytatkejsi0782 Próbować , próbować i jeszcze raz próbować !!! A na serio wg mnie nic na siłę !!! Znajomi też się usilnie starali-co miesiąc testy,mierzenie co tam jeszcze można...i nic . Ale wyjechali razem-odpoczęli od wszystkich,wszystkiego,byli sami,wyciszyli się i bach..będą mięli dzidzię. Popieram w 100% Moi znajomi starali się o drugie dziecko ok 6 m-cy i nic, odpuścili- stwierdzili jak będzie to będzie i po 2 miesiącach kumpela zaszła w ciąże My z mężem o drugie dziecko staraliśmy się 1,5 roku, co miesiąc wydawało mi się, że sie udało, wmawiałam sobie objawy itd...paranoja... w październiku stwierdziliśmy, że to ostatni miesiąc naszych starań i trzeba będzie wybrać się do lekarza...Na szczęście nie musieliśmy, bo zaszłam w ciążę. Teraz jestem w 22tc, brzusio wielki, będzie drugi synuś Jest zdrowy i już mocno kopie Moja rada - mi doradziła przyjaciółka i skorzystałam, odpuścić, starać się nie myśleć w tylko o dziecku i nie podchodź do seksu jak do obowiązku aby mieć dziecko...wiem , że będzie ciężko ale na własnym przypadku wiem, że się to trzymam za Was z całych sił kciuki, na pewno się Wam uda pozdrawiam serdecznie no to ja pobiłam chyba rekord,staraliśmy się o drugie dziecko 2,5roku i nic poleciałam do lekarza ten mówi że wszystko w porządku i trzeba działać i tak jakoś później wyszło, jestem już w 3miesiącu ciąży. ja nie mialam problemu zajsć w drugą ciążę,udało się za pierwszym siostra cioteczna starała się długo o drugie dziecko i nic ma teraz z tym ogromny problem bo porobiły jej się jakieś blizny po pierwszym się,ale nadzieja jest maleńka na zajscie w ciążę. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-11 09:44 przez maa_dzia. My staraliśmy się 7 miesięcy i też nic nie pomagało wyjechaliśmy za granice on do pracy ja z nim na urlop i się udało. Może pomogła zmiana klimatu nie wiem ale teraz jestem w 10 tyg Musicie się starać i cierpliwie czekać a na pewno się uda. Tylko że to nasze pierwsze mimo to było ciężko. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-11 09:45 przez sen77ses. Ja mam juz coreczke staralismy sie o nia 8 miesiecy az odpuscilam zznalazlam prace a tu bach dzidzia coreczka ma juz prawie 3 latka od zeszlego roku zaczelismy z mezem myslec o nastepnym i ciagle nic i nic poddalam sie i zaczelam szukac pracy az pewnego dnia sasiadka spytala sie mnie czy nie jestem czasem w ciazy zaprzeczylam ale zaraz kupilam test i co?wyszedl pozytywnie teraz jestem w 23 tyg ciazy podobno synek tym razempodobno wszystko zalezy od psychiki nie mozna sie tak strasznie starac bo nic z tego nie wyjdzie Zycze powodzonka ja mam 2 dziecko zrobione zaraz po skonczonej miesiaczce czy w tym samym dniu kkiedy byl koniec juz jakos tak :d Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-11 10:53 przez ilonka0606. My z mężem też staramy się o drugie dziecko. Dużo pomaga obserwacja cyklu, świetnie nadaje się do tego stronka 28 dni ja miesiąc temu zobaczyłam dwie kreski, ale niestety po dwóch tygodniach "poleciało', Nie zrażam się i próbujemy dalej...... widocznie tak miało być. Pozdrawiam wszystkie staraczki Cytatmamaiiwo Witam wszystkie mamy Mam, a raczej mamy problem od ok 4 miesięcy staramy sie z meżem o drugie dziecko i... nic. Kupiłam testy owulacyjne, nie pomogły... Byłam u lekarza to tyko powiedział ze nie mamy sie martwic tyko dalej działac i ze mam przyjść za 3 miesiące jak nie będe do tago czasu to coś poradzimy... Może wy macie jakieś sposoby...????? ja mialam ten sam problem pol roku i nic ,poszlam do lekarza i przepisala mi clostibegyt i bromergon ,uzywa sie je od 1-go do 5 go dnia cyklu i po nich odrazu zaszlam w ciaze Dziękuję Wam kochane szafowiczki. Dodałyście mi otuchy. Postaram sie za mocno nie starać tzn nie mysleć tylko o zajściu i zobaczymy.
starania o dziecko i nic